piątek, 4 lutego 2011

Jak i gdzie sprzedać samochód?

Jak i gdzie sprzedać samochód?

Autorem artykułu jest Bartosz Lech


 W życiu każdego kierowcy przychodzi chwila, w której dochodzi do wniosku: czas na zamianę samochodu. Przed podjęciem ostatecznej decyzji, warto odpowiedzieć sobie na pytanie, czy aby na pewno taka zmiana jest konieczna? Samochód należy do inwestycji, które się nie zwracają.

Zazwyczaj zmieniamy samochód na lepszy, tym samym liczyć się trzeba z większymi kosztami eksploatacji i serwisowania. Podsumowując wszystkie „za” i „przeciw” możemy dojść do wniosku, że nasz poczciwy staruszek jeszcze daje radę, a zaoszczędzone pieniądze można zainwestować korzystniej. Jeśli jednak decyzja nadal brzmi „sprzedaję”!, należy zastanowić się, jak to zrobić. Najprościej, jeśli kupujemy auto w salonie – wtedy w ramach rozliczenia można zostawić stary samochód. O szczęściu można też mówić, gdy uda się znaleźć osobę, która zamieni się z nami na samochody.  Jeśli jednak chcemy sprzedać samochód samodzielnie, należy rozważyć takie opcje, jak komis, giełda samochodowa, ogłoszenie w gazecie – najlepiej lokalnej oraz ogłoszenia w internetowych auto giełdach.
Wstawiając samochód do komisu, trzeba się liczyć z faktem, że część pieniędzy ze sprzedaży trzeba będzie przeznaczyć na prowizję dla jego właściciela. Im droższy samochód, tym więcej można stracić.Inny popularny sposób to sprzedaż auta na giełdzie samochodowej - największe znajdują się w Poznaniu, Słomczynie, Lublinie, Mysłowicach, Kielcach, Gliwicach i Łodzi. Każdorazowy wyjazd to koszt ok. 40zł dla używanego samochodu osobowego, samochody dostawcze i ciężarowe to jeszcze większy wydatek. Auto giełdaNiektóre giełdy, np. w Mysłowicach, dają możliwość pozostawienia samochodu na noc (teren jest ogrodzony i chroniony), wtedy koszt dwudniwego pobytu zmniejsza się. W Częstochowie z kolei giełda znajduje się na terenie komisu - jeśli nie uda się sprzedać auta, można je tam zostawić. Ruch na giełdzie w dużej mierze zależy od pogody – mróz, śnieg czy deszcz powodują mniejszą ilość kupujących, a tym samym może się okazać, że nasz wyjazd pójdzie prawie na marne. Prawie, ponieważ normą jest, że na większości giełd można wykupić ogłoszenie w serwisach internetowych - napopularniejsze z nich to otomoto i Allegro. Koszt 2-tygodniowej publikacji to z reguły 10-15zł. Warto jednak samemu rozejrzeć się w sieci - jest wiele serwisów z darmowymi ogłoszeniami motoryzacynymi, które mają niemniejszą popularność, a nasze ogłoszenie nie zginie w gąszczu innych ofert.
Niezależnie od wszystkich wyżej wymienionych srodków, dobrym pomysłem jest też karta na szybę w samochodzie o możliwości kupna, z nr telefonu, mailem oraz podstawowymi informacjami - im więcej, tym lepiej.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak działa ABS i ESP?

Jak działa ABS i ESP?

Autorem artykułu jest Michał Suder


ABS jest nie po to, aby zawsze skracać drogę hamowania, ale po to, aby w trakcie tego manewru łatwo było utrzymać kierunek jazdy. ESP to rozwinięcie ABS-u - pomaga też podczas pokonywania zakrętów...
Już od dawna niemal wszystkie nowe samochody sprzedawane w Europie są wyposażone w ABS. To niezwykle przydatne urządzenie powinni polubić nawet ci, którzy mają wstręt do wszelkiej elektroniki montowanej w autach.

Na jednej z prezentacji niemieckiej firmy Continental niedowiarków przekonywano w specyficzny sposób. Na wielkiej płycie lotniska pokrytej śniegiem wygospodarowano kawałek toru pokrytego częściowo lodem (aby lewe koła w krytycznym momencie miały słabą przyczepność), a część fragmentu toru oczyszczono do suchego asfaltu ? prawe koła auta w krytycznym momencie miały niemal idealną przyczepność. Chętnych zapraszano do VW Passata fabrycznie wyposażonego w układ ABS, który jednak uzupełniono o niefabryczny wyłącznik. ?Proszę jechać i tam, gdzie lód graniczy z asfaltem, zahamować przy 40 km/h?? Padło polecenie? A można szybciej?? Proszę bardzo!


Zachowanie auta łatwo przewidzieć: gdy lewe koła trafią na lód, a prawe na asfalt, przy hamowaniu ogromna siła zacznie obracać auto w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara. Jesteśmy przygotowani na reakcję auta, domyślamy się, co się stanie, pragniemy przechytrzyć fizykę błyskawiczną kontrą. Najeżdżamy na przeszkodę z prędkością 80 km/h, dotykamy pedału hamulca i auto zaczyna wirować z takim impetem, że o żadnej reakcji kierowcy nie może być mowy!

Na szczęście tak dużych różnic w przyczepności nawierzchni nie doświadczamy często na drodze. Po chwili tę sąmą próbę pokonujemy z włączonym ABS-em. Po naciśnięciu hamulca ABS zaczyna klekotać, auto powolutku zwalnia, a lekkim skrętem kierownicy daje się utrzymać zaplanowany kierunek jazdy. W aucie z ESP utrzymanie kierunku jest jeszcze prostsze.
ABS: chroni przy hamowaniu
Podstawowe elementy układu ABS to elektryczna pompa z układem zaworków, układ elektroniczny (zintegrowany zwykle z obudową pompy) oraz czujniki prędkości kół z okablowaniem. Zadaniem ABS-u jest zapobieganie utracie kontroli nad autem podczas hamowania.
Silnik elektryczny zapewniający ciśnienie w pompie pracuje przez cały czas podczas pracy silnika. Układ zaworków w miarę potrzeby odcinający ciśnienie doprowadzane do zacisku hamulca, gdy podczas hamowania koło zaczyna obracać się wolniej od pozostałych, a więc gdy traci przyczepność. Niezależnie obsługiwane są w ten sposób cztery koła samochodu. Elektronika sterująca reaguje na sygnały płynące z czujników prędkości kół, odłączając ciśnienie płynące do poszczególnych zacisków hamulcowych.

ESP: chroni także na zakrętach
Gdy auto nie może w naturalny sposób utrzymać kierunku jazdy (bo np. jedziemy zbyt szybko na zakręcie), układ może przyhamować jedno wybrane koło (lub więcej) oraz zmniejszyć moc silnika. ESP to układ bazujący na elemencie wykonawczym ABS-u, jednak ma dodatkowe czujniki, m.in. kąta skrętu kierownicy (aby oceniać zamierzenia kierowcy), czujnik sił odśrodkowych (aby monitorować rzeczywisty ruch auta), czujniki prędkości kół (aby wykrywać poślizgi).
Wyposażenie auta w ESP nie oznacza dla producenta znacznych kosztów (bo auto i tak ma już ABS), choć dopłaty do tego układu wielokrotnie przewyższają wartość dodatkowych części. Warto jednak za to urządzenie płacić, bo ułatwia ono wszelkie ryzykowne manewry, jak np. zbyt szybką jazdę na zakrętach lub skręcanie podczas hamowania. ESP odczytuje też nasze zamiary i niweluje błędy. Np. gwałtowne odjęcie gazu na zakręcie to komunikat dla układu: kierowca boi się, trzeba pomóc utrzymać tor zgodny z położeniem kierownicy.


Jak wyłączyć?
ABS to układ działający stale, niezależnie od woli kierowcy. W żadnym seryjnym samochodzie wyposażonym w ten układ nie da się go wyłączyć przyciskiem na desce rozdzielczej.

Nie we wszystkich samochodach ESP daje się wyłączyć, zaś w tych, które mają na desce rozdzielczej wyłącznik ESP, wyłączamy je tylko częściowo. Efektem wyłączenia ESP jest tylko to, że przesuwa się granica interwencji układu? niewielkie uślizgi są ignorowane, ale przy większych działa on tak, jak zwykle. Dzięki temu nie czujemy często brutalnych reakcji elektroniki, ale i tak czuwa ona, aby działać w ostateczności. Jednak w takiej sytuacji o ćwiczeniu jazdy w poślizgu możemy zapomnieć. Bardzo często  po wyłączeniu ESP pozostaje aktywna kontrola trakcji (czyli redukowanie poślizgu podczas przyspieszania) i zawsze ABS.

W samochodach z ESP nigdy na drodze nie próbujmy kontrować poślizgów kierownicą i jechać techniką rajdową. Kontrę (kierownica w prawo) na zakręcie w lewo układ zinterpretuje jako zamiar jazdy w prawo, przez co wylądujemy w rowie! Nie zalecamy też wyłączania ESP. W większości trudnych sytuacji naprawdę pomaga!
---
http://swiataut-motoryzacja.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 31 stycznia 2011

Jaki olej najlepszy do naszego auta?

Jaki olej najlepszy do naszego auta?

Autorem artykułu jest Michał Suder


Nieprawidłowo dobrany olej może sprawić właścicielowi auta sporo kłopotów Jak zatem wybrać najlepszy olej do swojego samochodu?
Czym się kierować wybierając olej silnikowy? Przede wszystkim przebiegiem i stanem silnika.
Czym się kierować wybierając olej silnikowy? Przede wszystkim przebiegiem i stanem silnika.
Dzisiejsze oleje samochodowe różni już nie tylko gęstość. Producenci prześcigając się w wypuszczaniu na rynek nowości oferują już nawet produkty przeznaczone do silników zasilanych konkretnymi rodzajami paliwa.
Nie warto zmieniać rodzaju

Jak w takim razie nie zginąć w gąszczu kolorowych butelek? Stara i sprawdzona zasada mówi, że zmieniając olej w samochodzie używanym dobrze jest trzymać się jednego producenta i rodzaju. Dlatego kupując auto używane warto zapytać poprzedniego właściciela, jaką oliwę stosował.

- Jeśli auto przez cały czas auto jeździło na oleju syntetycznym, to nie należy go zmieniać na gorszy. Zwłaszcza, jeśli kierowca nie zaobserwował ubytków, a samochód ma w miarę mały przebieg – mówi Stanisław Płonka, mechanik samochodowy. – Nie wolno przesadzać także w drugą stronę. Wlanie rzadkiego oleju syntetycznego do silnika, który zrobił mnóstwo kilometrów smarowany olejem mineralnym może doprowadzić do jego rozszczelnienia.

Mineralny nie zawsze dobry

Wielu kierowców uważa, że każdy silnik z dużym przebiegiem powinno się smarować olejem mineralnym. Według mechaników to mylne stwierdzenie. Jeśli producent silnika nie każe używać właśnie takiego, lepiej kupić olej syntetyczny, lub półsyntetyczny. Olej mineralny jest dużo gęstszy i szczególnie zimą może sprawiać kłopoty z rozruchem silnika.

- Poza tym, zanim po rozruchu naprawdę dobrze zacznie smarować silnik, mija dłuższa chwila, co może przyspieszać zużycie części – mówi S. Płonka.

Specjalny do LPG?

Producenci olejów przekonują, że specjalnego smarowania wymagają silniki zasilane gazem LPG. Dlaczego? Bo panują w nich wyższe temperatury, a paliwo jest suchsze od benzyny. Dlatego na rynku dostępnych jest mnóstwo specjalnych olejów dedykowanych do silników na gaz. Podobno pozwalają one ograniczyć ryzyko wypalania się gniazd zaworowych. Co na to specjalista?

- Zdania na ten temat są podzielone. Najważniejsze, aby olej był bardziej tłusty i odporny na wysokie temperatury - mówi Józef Sitarz ze sklepu motoryzacyjnego SZiK. – A w tej chwili właściwie wszystkie oleje zachodnich marek spełniają te normy. W przypadku krajowych wyrobów należy wybierać te przeznaczone właśnie do silników zasilanych gazem. Litr specjalnego półsyntetyka kosztuje ok. 14-20 zł.

Wymagania Diesla

Nieci innego rodzaju oleju wymagają silniki wysokoprężne, które w czasie pracy wytwarzają dodatkowe zanieczyszczenia np. w postaci sadzy. Co prawda większość z nich w czasie jazdy wydostaje się przez układ wydechowy, ale część trafia też do oleju. Zanieczyszczony w ten sposób traci swoją płynną konsystencję, utrudniając smarowanie silnika.

Dlatego Diesla wart zalać specjalnym olejem. Najłatwiej dobrać go do starego silnika. Tu zazwyczaj poleca się te gęstsze, czyli 15 W 40 i 10 W 40. Nieco trudniejszy jest wybór odpowiedniego oleju do nowoczesnych samochodów z silnikami wysokoprężnymi. Auta, z jednostką napędową wyposażoną w filtry cząsteczek stałych wymagają smarowania nowoczesnymi olejami "niskopopiołowymi”.

Specjalnej ochrony potrzebują także silniki wyposażone w pompowtryskiwacze. W tym przypadku należy używać oleju o specyfikacji 505-01, który ma specjalne dodatki oraz więcej uszlachetniaczy wpływających na pracę silnika. Używanie innego może doprowadzić do uszkodzenia pompowtryskiwaczy, które są bardzo drogie.
---
http://swiataut-motoryzacja.blogspot.com/

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 28 stycznia 2011

JDM

JDM - czy to styl dla mnie?

Autorem artykułu jest areajdm


Dużo słyszy się ostatnio o trendzie JDM, mówi się o jego olbrzymim rozkwicie. Czy jest to kolejny typ tuningu, który szybko odejdzie w zapomnienie? Czy warto się tym zainteresować? Może jest to styl dla mnie? Postaramy się na te pytania odpowiedzieć.

Tuning, czyli popularne wśród posiadaczy samochodów różnego rodzaju modyfikacje, jest zjawiskiem bardzo powszechnym. Możemy zaobserwować wiele zmieniających się trendów na przestrzeni ostatnich lat. Jeśli sięgniemy pamięcią do wczesnych lat 90tych, pamiętamy naklejki, wielkie skrzydła i spojlery, światełka - wszystko to stało się obecnie przedmiotem żartów i wywołuje salwy śmiechu. Chęć wyróżniania się na drodze doprowadziła do wręcz niespotykanie paskudnych produkcji. Czy można zatem obecnie połączyć unikalność naszego auta z naprawdę dobrym smakiem?
Oczywiście, że można. Tutaj warto zainteresować się stylem JDM. To tylko trzy litery, lecz wywołują dreszcz emocji wśród wysublimowanych pasjonatów japońskiej motoryzacji. JDM to skrót anglojęzycznego określenia wewnętrznego rynku japońskiego - Japenese Domestic Market. Najprościej rzecz ujmując, chodzi o części oraz gadżety, które dostępne były tylko na rynku japońskim, oraz budowanie aut, które mają wiernie odwzorowywać samochody poruszające się po drogach kraju kwitnącej wiśni. Weźmy dla przykładu Mazdę MX-6 JDM. Ta japońska wersja na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od wersji europejskiej oraz amerykańskiej. Dopiero po dogłębnym zapoznaniu się z tematem odkrywamy, że samochód JDM oferowała wiele ciekawych i unikalnych rozwiązań, których próżno szukać w standardowych modelach. W Japonii kierowca mógł cieszyć się automatyczną klimatyzacją, składanymi elektrycznie lusterkami, dwoma fabrycznymi zestawami spojlerów (w tym pakietem Mazdaspeed Touring Kit A-Spec) innymi od znanych nam lampami przednimi i tylnymi, zestawem nagłośnienia BOSE czy nawet odmiennym zamkiem klapy bagażnika. Samochód napędzał również mocniejszy silnik - KL-ZE, lub KF-ZE. JDM to właśnie takie techniczne i wizualne niuanse, nadające całkowicie nowe oblicze autom z dalekowschodnim rodowodem. Niewielka liczba egzemplarzy i niemal całkowita niemożność zdobycia tych unikatowych rozwiązań, czyni JDM tak pociągającym dla wielbicieli japońskiej motoryzacji. Oczywiście JDM dotyczy każdej japońkiej marki i bez różnicy, czy jest to Honda, Mazda, Nissan, Subaru, Toyota czy Mitsubishi. Jakie auta najczęciej się buduje w stylu JDM? Najróżniejsze, może to być Honda Civic, Honda Integra, Honda Prelude, Toyota Corolla, Toyota Supra, Mazda MX-5, Mazda RX-7 FD3S, Mazda MX-6, Mitsubishi Lancer EVO, Nissan 200SX, Nissan Silvia S15, Nissan Skyline, Subaru Impreza, ale i np. Toyota Yaris. Trzeba dodać jednak jeden fakt - aby zbudować taki samochód, posiadający np. turbo, japońskie gwintowane zawieszenie, pakiet stylistyczny Mugen, części Mazdaspeed i Spoon, czy fotele Bride z pasami Takata, potrzebujemy sporej dawki gotówki, lub dobry kredyt gotówkowy. Tak to jednak już jest, to co dobre musi kosztować.
Czy ten styl jest dla mnie? Na to pytanie każdy musi sobie odpowiedzieć sam. JDM nie jest tani, ale na pewno jest perełką wśród wszystkich nurtów tuningu.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kilka słów o przeszłości. Historia AUDI

Kilka słów o przeszłości.

Autorem artykułu jest Ata


Cztery koła przenikające przez siebie to nieodłączny symbol marki Audi. Ten charakterystyczny znak rozpoznawczy symbolizuje połączenie czterech spółek, które tworzą główny trzon firmy.    

             Sama nazwa Audi wywodzi się od nazwiska pierwszego z udziałowców. Pan August Horch miał wcześniej inne przedsiębiorstwo, ale w związku z różnymi kłopotami min. finansowymi, a co za tym idzie innymi problemami z zarządem spółki, Horch opuścił szeregi firmy. Założył nowe przedsiębiorstwo. Jednak, kiedy odchodził z poprzedniego musiał zostawić w nim swoje nazwisko. Poprzednia firma w nazwie maiła nazwisko „Horch” co wykluczyło wykorzystanie nazwiska przy zakładaniu nowego przedsiębiorstwa. Stąd pomysł na przetłumaczenie nazwiska na język łaciński. Horch po łacinie to AUDI, co oznacza - nasłuchiwać. Te wydarzenia z początku minionego wieku dowodzą tylko jak silny i prężnie rozwijający się był przemysł samochodowy. W 23 lata później nastąpiło połączenie 4 niezależnych producentów samochodów, którzy wspólnie stworzyli Auto Union.
            Marka Audi ma na swoim koncie takie komercyjne sukcesy, jak na przykład umieszczenie kierownicy z lewej strony. To był prawdziwy przełom w motoryzacji. Do tej pory kierowca samochodu siedział po prawej stronie, czyli do roku 1921. Miało to nierozerwalny związek z poprzednim środkiem transportu, czyli pojazdem konnym, w którym z prawej strony siedział woźnica, gdyż tam umieszczony był hamulec.
            Na kartach historii spółki odcisnęły się również rządy sowieckiej administracji wojskowej, która w ramach odszkodowania wojennego postanawia w 1945 roku zająć niemieckie fabryki Auto Union i zdemontować je. Skutkiem takiego postępowania cały majątek firmy został skonfiskowany, oczywiście bez żadnego odszkodowania. Oznaczało to koniec działalności i w związku z tym w dniu 17 sierpnia 1948 r spółka została wykreślona z rejestru handlowego.
            Firma podnosi się i odnosi sukces w 1963 roku, kiedy do salonów trafia dwuosobowy pojazd z otwartą kabiną. Jednak olbrzymim sukcesem był rok 1980, kiedy to Audi prezentuje sportowy samochód Coupe z napędem na cztery koła. Do dziś firma odnosi liczne sukcesy w branży samochodowej, jak również w sportach motorowych.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 26 stycznia 2011

Eko Jazda

Eko Jazda

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


W ostatnich latach coraz częściej spotykamy się z pojęciem eko drivngu. Jest to pojęcie ściśle związane z określonym stylem prowadzenia samochodu. W wolnym tłumaczeniu tego pojęcia na język polski jest to po prostu ekologiczna jazda.

Styl ten staje się coraz popularniejszy, biorąc po uwagę rosnące w zastraszającym tempie ceny paliw na stacjach benzynowych, a także zwiększającą się świadomość ekologiczną polaków. Ekologiczna jazda ma znaczący wpływ na środowisko naturalne, ponieważ redukuje ona stopień emisji spalin do atmosfery. Błędnym założeniem jest, że eko driving wiąże się z wolną jazdą. Jest zupełnie odwrotnie, gdyż jazda ekologiczna to przede wszystkim jazda dynamiczna. Eko driving polega na zoptymalizowaniu spalaniu paliwa, ma na celu nauczenie kierowców aby w 100% wykorzystywali każdą kroplę benzyny lub oleju napędowego. Techniki ekologicznej jazdy posiadają kilka tajników, które chciałbym bliżej opisać w poniższym artykule.
Podstawowe odruchy jakich powinien nauczyć się eko kierowca to przede wszystkim szybka zmiana biegów, energicznego przyspieszania i hamowania silnikiem, a także dbanie o kondycję techniczną pojazdu. Każdy kierowca powinien „jeździć z głową” obserwować otoczenie i dostosowywać swoje działania do panujących warunków odpowiednio wcześniej. Kierowca powinien obserwować jezdnię nie tylko na odległość jadącego przed nim pojazdu, ale także wybiegać wzrokiem dużo dalej. Jeżeli zauważy, że kierowca jadący kilka pojazdów dalej zatrzymuje się, lub już z daleka zaobserwuje zmieniające się światło, zdąży wyhamować silnikiem bez konieczności używania hamulców. Taka jazda ma wiele plusów ponieważ samochód hamujący silnikiem nie spala paliwa wcale, a ponadto oszczędza klocki i tarcze hamulcowe.
Nauka jazdy ekologicznej powinna być rozpowszechniana przede wszystkim wśród kierowców zawodowych, przedstawicieli handlowych, oraz właścicieli flot. Taka skumulowana akcja z pewnością przyniosłaby bardzo dobre rezultaty, nie tylko dla środowiska naturalnego, ale mogłaby się okaszać miłym zaskoczeniem podczas wizyty na stacji benzynowej.
Aby jeździć ekologicznie powinieneś przestrzegać poniższych zasad:
Staraj się jeździć możliwie na najwyższym biegu wykorzystując minimalne obroty silnika. Zmieniaj bieg na wyższy najpóźniej po tym jak silnik twojego samochodu osiągnie 2500 obr/min ( w przypadku silników spalinowych) i 2000 obr/min (w przypadku silników Diesla)
Przyśpieszaj w miarę możliwości jak najszybciej naciskając pedał do głębokości ok ¾ jego możliwości
Nie jeździj na luzie. Zwalniaj i tocz się na biegu z nogą zdjętą z pedału gazu.
Ogranicz rozgrzewanie silnika do 30 sekund, ten czas wystarczy aby olej zdążył się rozsmarować w układzie napędowym
Nie hamuj gwałtownie, ogranicz używanie pedału hamulca do minimum.
Jeżeli będziesz dbał o właściwy poziom powietrza w oponach a to przełoży się na zminimalizowanie oporów, co za tym idzie samochód będzie posiadał niższe spalanie.
Jak więc można zauważyć nie ma mowy w powyższych zasadach o ograniczeniu prędkości jazdy, więc jazda ekologiczna nie wpłynie negatywnie na czas naszych podróży czy wygodę ani nie zmniejszy komfortu poruszania się po mieście.
---
Pomysły na wieczór kawalerski i panieński

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

O sztuce zabezpieczania pojazdów

O sztuce zabezpieczania pojazdów

Autorem artykułu jest rikaline


Jak najlepiej zabezpieczyć samochód przed kradzieżą? Zamiast używać nieskutecznego alarmu, zastosuj lepiej najnowszą technologię - monitoring GPS.
Alarmy samochodowe wyjące na parkingach pod blokami to dźwięk, który towarzyszy nam na co dzień. Do aktywacji tych uciążliwych odgłosów niekonieczna jest próba włamania – wystarczy sylwestrowy fajerwerk albo nawet  nieostrożny przechodzień. Nic dziwnego, że na uruchamiające się od byle czego alarmy przestają zwracać uwagę nawet właściciele samochodów, w których są one zainstalowane. Ta metoda zabezpieczenia pojazdu jest tak niedoskonała, że kreatywni posiadacze czterech kółek uciekają się do różnych nieortodoksyjnych metod, włącznie z wożeniem „na stałym wyposażeniu” psa obronnego. Co robić jednak, gdy wtrąci się Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami? Wtedy trzeba poszukać innego, skutecznego patentu na bezpieczny samochód.
Zdesperowanym kierowcom z pomocą przychodzi najnowsza technologia, a konkretnie monitoring GPS. Hasło "GPS w samochodzie" przeciętnemu Polakowi kojarzy się  przeważnie z kolorowym monitorkiem i komunikatami głosowymi w stylu „Za dwieście metrów skręć w lewo”. Tymczasem sygnały z satelity mogą być wykorzystane także po to, żeby śledzić pozycję samochodu zdalnie, siedząc wygodnie za biurkiem w pracy lub w domu. Po zamontowaniu w aucie specjalnego urządzenia – lokalizatora GPS – wystarczy mieć dostęp do Internetu, żeby wiedzieć, co dzieje się z pojazdem. Po zalogowaniu na specjalną platformę od razu widać, gdzie znajduje się pojazd.
 A co z bezpieczeństwem? Gdy tylko ktoś spróbuje włamać się do pojazdu, system natychmiast zareaguje. Jednak nie wyciem alarmu, a dyskretnym powiadomieniem właściciela samochodu – za pośrednictwem maila, platformy a nawet SMSa. W ten sposób właściciel będzie dysponował odpowiednim czasem na reakcję. Jeśli jednak posiadaczowi pojazdu nie uda się zdążyć na czas, żeby zapobiec kradzieży, nic straconego – za pośrednictwem platformy można w każdej chwili namierzyć położenie auta.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 25 stycznia 2011

Klasy osobowych Mercedesów - jak się w nich nie pogubić?

Klasy osobowych Mercedesów - jak się w nich nie pogubić?

Autorem artykułu jest zimowa.depresja


Mercedes to jedna z najbardziej podziwianych marek świata, kojarzona z luksusem, niemiecką precyzją i niezawodnością. Idąc za ciosem, Mercedes wypuszcza na drogi coraz to nowe klasy swoich aut, elastycznie dopasowując się do potrzeb coraz to innych grup klientów. Poruszanie się wśród ich oznaczeń może przyprawić o zawrót głowy.
W 1889 Jellinek po raz pierwszy zaczął sprzedawać samochody marki Daimler wśród najwyższych sfer i już kilkanaście miesięcy póżniej, nadając im imię swojej niepsełna dziesięcioletniej córki Mercedes, zaczął wystawiać je w słynnych wyścigach nicejskich, budząc pożądanie ówczesnych fanów motoryzacji. Przez ponad sto lat historii Mercedes stał się marką uznaną za jedną z najbardziej prestiżowych i pożądanych marek samochodów osobowych na świecie. Dzisiaj, Mercedesy w najróżniejszych wersjach, na najróżniejszych podwoziach, z wieloma rodzajmi silników (w tym hybrydowym) są dostępne szerokim rzeszom użytkowników, zarówno w salonach dealerskich jak i na rynku wtórnym. Firma, dostosowując się do potrzeb rynku i korzystając z bardzo pozytywnej opinii wśród dotychczasowych użytkowników, rozszerza sukcesywnie ofertę, dostosowując auta do coraz to innych potrzeb. Popularność Mercedesów zaowocowała powstaniem wielu stowarzyszeń, grup sympatyków, forów, fanklubów, portali i sklepów z częściami Mercedes również w Internecie.
Aby móc sprawnie poruszać się wśród wielu modeli marki Mercedes, których liczba w oststnich latach szybko rośnie, przyjrzyjmy się alfabetycznemu przeglądowi klas marki Mercedes.

Mercedes - samochód klasy miejskiej - klasa A
Pierwsza generacja klasy A została zaprezentowana w 1997, jako najmniejszy model Mercedes-Benz, kierowany do mieszkańców dużych miast. Stworzone z myślą o poruszaniu się po cetrach aglomercaji, parkowaniu w wąskich uliczkach, na użytek codziennych potrzeb. Klasa A dostępna była początkowo wyłącznie w wersji 5 drzwiowej, później osiągalna w wersji LONG. Klasa A zaliczyła początkowo spore potknięcie, nie zaliczyła mianowicie słynnego testu łosia, co pociągneło decyzję o wyposażeniu auta w ESP. W ten sposób ESP znalazło się po raz pierwszy w standardzie auta tego segmentu.
Druga generacja Mercedesa klasy A, zaprezentowana w 2004 roku, dostępna jest w wersji 3 i 5 drzwiowej, jest jeszcze mniejsza niż jej porzednik.

Mercedes - samochody dla klasy średniej - klasa C
Klasa C to limuzyna klasy średniej, która jest w sprzedaży od 2007 roku. Auto jest bardzo popularne w Niemczech, gdzie wyjątkowo często jest wozem wybieranym przez rodziny z dziećmi. Dostępne jest kilka wersji nadwozia np. klasa C Kombi. Auto w wersji kombi klasy C, jest w sprzedaży od 2008 roku. Limuzyna kombi jest tylko 1,5 cm dłuższa od standardwoej wersji limuzyny i ma o az 10 litrów większą pojemność bagażnika.
Klasa CLC to zupełnie inne auto. Małe, zwinne coupé zbudowane zostało na podzespołach klasy C, dostępne jest w wielu wersjach i z różnymi silnikami. Uważane jest za następce klasy C Sportcoupe. Zmiana nazwy umotywowowana była chęcią wyodrębnienia zupełnie nowego modelu, który odznacza się bardziej sportowym wyglądem oraz walorami jezdnymi.

CLK to jeszcze większe coupé, oparte na podzespołach klasy E, nie C, ja CLC. Auto jest zdecydowanie większe i o wiele bardziej eleganckie i prestiżowe niż klasa C Sport Coupe. Stworzone zostało z myślą o spelnieniu wymogów bardziej wymagających użytkowników, którzy pragną luksusu.
W zeszłym roku CLK zastąpiono nową klasę E coupé, szczególnie eleganckim autem, z wieloma interesującymi dodatkami np. z systemem monitorującym stopień zmęczenia kierowcy, adaptacyjnym zawieszeniem, układem automatycznego poziomowania imponujących LED-owych reflektorów.
Klasa CLK ma też wersję Kabrio. Kabriolet klasy CLK, posiada twardy dach, elektrycznie chowany w całości w tylnej części nadwozia. CLK Kabrio jest uznawany za najwyższej klasy samochód z otwartym nadwoziem, wprost stworzonym, żeby cieszyć się życiem.
Mercedes CLK Cabriolet
Mercedesy - samochody klasy wyższej
Klasa E to limuzyna klasy średniej-wyższej, która jest bogato wyposażona i stosunkowo duża. Od wersji W210 wprowadzono trzy nowe kategorie wyposażenia: Classic, Elegance i Avantgarde, co zwiększyło zainteresowanie autem. Od zeszłego roku w sprzedaży jest jego najnowsza wersja.
Wersja kombi klasy E ma bardzo obszerny bagażnik, co gwarantuje bardzo duże możliwości transportowe. Pod względem komfortu i techniki nie różni się od limuzyny a bogate wyposażenie i różne opcje silników do wyboru, są w zasięgu ręki i kieszeni polskich klientów od 2009 roku. Kombi to typowe auto rodzinne, użytkowe, które sprawdzi się na rodzinnych wycieczkacha i swobodnie zmieści narty, psa i rowery.
Klasa CLS to ekstrawaganckie 4-drzwiowe coupé, które cieszy oko odważną stylizacyją. Uwodzicielska linia auta czyni je niszowym i pożądanym szczególnie przez młode, dynamiczne i pewne siebie kobiety. Auto to zostało szybko określone właśnie jako kobiece. Zajmuje ono miejsce pomiędzy klasą E i S. Technicznie bazuje na klasie E, ale jest wyraźnie prestiżowe i komfortowe, a także znacznie droższe.
Mercedesy - Samochody luksusowe
Za pierwszy model klasy S uważany jest Mercedes-Benz z 1972 roku, który w 1974 zdobył zaszczytny tytuł samochodu roku w Europie. Najnowszy model klasy S został zaprezentowany szerokiej publiczności w 2005.
Mercedes klasy S ma długoletnią tradycję luksusowej limuzyny, którą coraz to nowe modele samochodów stale podtrzymują, dbając jednocześnie o świeżość modeli. W czerwcu 2009 światło dzienne ujrzała lekko odświeżona wersja Eski, z silnikiem hybrydowym o mocy 300 KM i od razu zyskała szeroką rzeszę fanów.
Mercedes CL to zdecydowanie najbardziej prestiżowy modeli marki Mercedes-Benz. Wóz o nadwoziu coupe, zbudowany jest na bazie luksusowej klasy S. Ceelki należą raczej do bardzo rzadko spotykanych na naszych drogach, niszowych samochodów, co jeszcze bardziej podkreśla jego indywidualizm i ekstrawagancję. Na targach w Paryżu w 2006 pojawiła się najnowsza generacja CL-a, a wraz z nią topowa wersja AMG z silnikiem o pojemności 6,3 litra.
Mercedesy - Roadstery

SLK to mały, dwumiejscowy roadster, rasowa wyścigówka z charakterem, związana technicznie z klasą C. Design SLK bezpośrednio nawiązuje do bolidów Formuły 1, zachowując jesdnak pewne tradycje klasy C.
SLK ma sztywny metalowy dach, tzw. hard-top, który jest chowany w całości automatycznie, w tylnej części pojazdu. SLK na rynku dostępny jest od 1996 roku i szybko stał się symbolem sportowych wozów z gwiazdą na masce. Kolejna jego generacja z 2004 jest jakby bardziej dojrzała, bardziej męska. Zostało to docenione podczas wyścigów F1, gdzie SLK dostało angaż do roli "safety car'a" - samochodu bezpieczeństwa, który ogranicza prędkość wyścigu F1, gdy warunki są zbyt niebezpieczne aby wyścig kontynuować. W 2008 roku na rynku pojawił się Mercedes SLK po liftingu.
Mercedes SL to zdecydowanie większy i bardziej prestiżowy, dwumiejscowy roadster. Auto projektowane z myślą o elegantach z luźnym podejściem do życia, którzy lubią poczuć sportową moc silnika. Stylistka klasy SL jest chyba jej największym atutem. Agresywny design linii auta połączone z elegancko wykonanym wnętrzem daje niezwykle udaną kombinację, która poprostu nie może się nie podaobać. W 2008 roku ukazał się Mercedes SL po faceliftingu. Również i te auto została doceniona przez F1, gdyż w sezonie 2008 i 2009 rolę wspomnianego już samochodu bezpieczeństwa pełni Mercedes-Benz SL 63 AMG. Podobnie jak mniejszy SLK, SL posiada sztywny, składany dach (HardTop).
Mercedesy - Samochody terenowe i SUV
Klasa G to linia tradycyjnych, kanciastych samochodów terenowy, rozpoznawalnych na pierwszy rzut oka. Konstrukcja wozów klasy G pochodzi z lat 70. XX wieku i do tej pory przeszła kilkanaście modyfikacji. Mimo wielu zmian technicznych jakie przechodziły kolejne generacje klasy G, pozostał on optycznie niemal taki sam jak pierwsza konstrukcja z lat 70 ubiegłego wieku. Klasa G to wciąż niezniszczlana terenówka, niezawodna w terenie a przy tym wyjątkowo komfortowa. Auto wielokrotnie służyło jako papieski "Papamobile", co niepodważalnie świadczy o jego niezawodności.
Klasa GL to największy terenowy model w ofercie Mercedesa, który oferuje miejsca aż dla siedmiu osób jako jeden z nielicznych luksusowych SUV-ów. Mercedes GL został zaprezentowany w 2005 roku. Luksusowa i ekstrawagancka terenówka została zbudowana na bazie Klasy M, choć jest to auto od zdecydowanie większe i bardziej komfortowe. Stanowi połączenie samochody terenowego i limuzyny.
Klasa GLK to zupełnie nowa propozycja Mercedesa w klasie miejskich SUVów, która weszła do sprzedaży w 2008 roku.
Model ten zbudowany został na płycie podłogowej klasy C Kombi (S204), z którego zapożyczono mnóstwo elementów samochodów klasy C w tym design wnętrza. Stylistycznie, GLK, nawiązuje do większego modelu GL, co staje się zrozumiałe, jeśli weźmie się pod uwagę że GLK to odpowiedź koncernu na modę na "miejskie terenówki" z napędem na cztery koła ( który pochodzi z kolei z klasy M).
Mercedes klasy M drugiej generacji, "dziesięcioboista wśród samochodów", bardzo popularne auto wśród gwiazd Hollywood, zaliczany jest do aut terenowych, ale nie do końca jest przedstawicielem tej klasy. Emka to raczej SUV z terenowymi temperamentem niż czystej krwi samochód do pokonywania górskich wertepów i podmokłych leśnych dróg. Przede wszystkim jest to elegancki samochod luksusowy, który dzięki swoim walorom, świetnie nadaje się dla biznesmenów ze sportowym zacięciem.
Mercedesy jako samochody typu VAN
Nowa klasa Mercedes-Benz, klasa B to samochód nieco większy niż klasa A. Auto zadebiutowało w 2005 roku. Nowa klasa B, została nazwana przez producenta kompaktowo-sportowym vanem. Największą zaletą Mercedesa klasy B jest jego przestronność - mimo rozmiarów typowego "kompakta", samochód oferuje pasażerom komfort jazdy z tyłu niemal taki sam jak w klasie S, a przestrzeń ładunkowa po rozłożeniu siedzeń wynosi w nim prwaie 2300 litrów. Bez dwóch zdań Klasę B można uznać za bardzo udany sposób na wypełnienie luki w "mercedesowym alfabecie".
Zaprezentowany w 2005 roku duży Mercedes klasy R, to mierzący ponad 5 metrów długości samochód, który bez trudu przewiezie w komfortowych warunkach sześć osób. Auto stworzone zostało pod hasłem „dynamizm przestrzeni" i jest połączeniem luksusowego sedana, pojemnego kombi, przestronnego auta MPV i wszędobylskiego SUV-a. Mercedes klasy R ma nową, świeżą w rodzinie Mercedesa linię, która kojarzyć się ma użytkownikom z dynamizem i polotem.
Mercedes Viano to następca klasy V, który na rynek wszedł w 2003 roku. Tak jak poprzednik bazuje na Mercedesie Vito, jest jednak bardziej komfortowy i lepiej wyposażony niż jego poprzednik. Wydaje się że Viano lepiej sprawdzi się przy przewozie większej ilości osób niż towarów i już na pierwszy rzut oka przypomina bardziej mini-busa niż auto dostawcze. Mercedes Viano jest przy tym autem bardzo komfortowym. Niewiele osób wie, iż dostępna jest także wersja kempingowa Mercedesa Viano, o nazwie MarcoPolo.


---
zimowa.depresja

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Insignia władzy - Test Opla Insignii

Insignia władzy - Test Opla Insignii

Autorem artykułu jest Michał Sosiński


Inżynierowie z Rüsselsheim uznali, że zachowawcza formuła praktycznej, ale niezbyt ładnej, Vectry wypaliła się. Podjęto więc odważną decyzję o całkowitym zerwaniu ze stylem tego modelu, czego efektem jest Insignia. Odmieniony image ułatwi pozyskanie nowych i młodszych duchem klientów.
Limuzyna jak coupé

Insignię od Vectry dzieli prawdziwa przepaść. Ma się wrażenie, że między jednym a drugim autem pominięto jedną generację samochodu. Nie będzie przesadą zestawienie stylistyki Insignii na równi z wyglądem nowego Citroëna C5 czy Alfy Romeo 159.
Nowy Opel jest o 22 cm dłuższy od poprzednika, a jego rozstaw osi zwiększył się o 37 mm, dzięki czemu dorównał rozmiarami do reszty konkurentów. Bagażnik sedana ma pojemność 500 litrów. W wersji liftback jest o 20 l. pojemniejszy.
Kto spodziewa się po większym nadwoziu znacznie pojemniejszego wnętrza niż w Vectrze, będzie rozczarowany. Jeśli na ilość miejsca z przodu nie można narzekać, to z tyłu, zwłaszcza nad głowami, jest go niewiele, a wsiadanie na tylną kanapę jest utrudnione.
Zdecydowanie bardziej dopieszczeni są pasażerowie przednich siedzeń. Tu najlepiej widać jak wielkiego skoku stylistycznego i jakościowego dokonał Opel. Na pochwałę zasługują dobre materiały, z jakich wykonano wnętrze Insignii, oraz ich montaż. Wygląd deski rozdzielczej nie przypomina tych znanych z innych modeli Opla (kliknij, aby powiększyć)
Na uwagę zasługuje zamontowanie gniazdka 230V, do którego możemy podłączyć urządzenie elektryczne o maksymalnej mocy 115 W, czyli np. laptop. Zastrzeżenia budzi położenie pokrętła sterowania, np. radiem i nawigacją, które umieszczono na konsoli środkowej.
Władza absolutna

Testowany Opel był napędzany przez dwulitrowy, turbodoładowany silnik o mocy 220 KM. Po jego uruchomieniu pierwsze odczucie jest negatywne, ponieważ jednostka ta wyjątkowo nie lubi niskich obrotów. Z drugiej strony, już po przekroczeniu 2000 obr./ min każdy manewr wyprzedzania jest dziecinnie łatwy i bardzo szybki.
Podczas normalnej jazdy wskaźniki podświetlane są na biało, a po włączeniu trybu sport - na czerwono - Opel Insignia Galeria zdjęć.
Przyjemność z dynamicznej jazdy jest potęgowana przez bezpośredni układ kierowniczy oraz doskonałe hamulce i właściwości jezdne pojazdu. Praca zawieszenia mogłaby być jednak cichsza. Podróż turbodoładowaną Insignią ma swoją dotkliwą cenę, ponieważ w mieście, podczas normalnej jazdy, nasz egzemplarz spalał 13,6 litra benzyny na 100 km.
Wyższe ambicje

Rewelacyjne trzymanie się drogi w zakrętach i na śliskiej nawierzchni to zasługa opcjonalnego napędu 4x4. Co warto podkreślić, tych układów nie oferują konkurenci z podobnej do Opla półki cenowej. Znajdują się one zwykle w droższych o co najmniej 50 tys. zł autach premium, np. BMW 3 xDrive czy Mercedes C 4MATIC.
Insignia aspiruje do aut premium również nowatorską technologią przednich reflektorów. Dzięki niej samochód dostosowuje oświetlenie do warunków panujących na drodze, a także sam włącza i wyłącza światła długie oraz mijania.
Innym ciekawym rozwiązaniem jest system Opel Eye, w którym specjalna kamera, w warunkach ograniczonej widoczności, sczytuje i wyświetla na ekranie komputera pokładowego mijane znaki drogowe.
Elegancja, styl i szyk - Insignia aspiruje do miana samochodu luksusowego (kliknij, aby powiększyć)
Wydaje się, że Insignia jest skazana na sukces. Za podobną do Vectry cenę zapewnia kadrze menedżerskiej znacznie więcej satysfakcji i prestiżu. Choć nowy model stracił nieco na praktyczności, to atrakcyjny wygląd pozwala szybko o tym zapomnieć.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sprzedaj swoje auto szybko i korzystnie...

Sprzedaj swoje auto szybko i korzystnie...

Autorem artykułu jest ivona86


Obecnie rynek motoryzacyjny jest tak napełniony sprzedawanymi autami, że aby znaleźć kupca na sprzedawany samochód czeka się w najlepszym przypadku kilka tygodni lub nawet kilka miesięcy.

 Czy i ty chcesz tyle czekać na pieniądze ? Jeśli tak, i nie zależy Ci na czasie to możesz już teraz zamieścić ogłoszenie w styl sprzedam auto na jednym z wielu portali ogłoszeniowych (jakich wiele i internecie) i czekać, aż ktoś odezwie się i umówi na obejrzenie samochodu. Bo przecież droga od momentu zgłoszenia zainteresowania do samego kupna jest dłuuuga.
Jeśli natomiast nie chcesz czekać tak długo, i zależy ci na szybkim dopływie gotówki. Czytaj dalej a poznasz sposób na uniknięcie problemów i zmarnowanego czasu poświęconego na szukaniu kupca Twojego samochodu.
Od pewnego czasu na rynku motoryzacyjnym pojawiły się firmy, które oferują skup samochodów używanych oraz skup powypadkowych aut wszystkich marek lub tez wybranych modeli. Oferty są bardzo kuszące, gotówka od ręki, bezpłatna wycena, przyjazd na umówione miejsce, sporządzona umowa kupna- sprzedaż. Oczywiście nie wszystkie firmy skupują wszystkie modele, każda ma swoje standardy i zasady, lecz nie umniejsza to atrakcyjności tych ofert.
Jest to doskonały sposób na zdobycie szybkiej gotówki, sprzedaż samochodu gdy wyjeżdżamy za granice lub pozbycie się kosztów związanych z opłatą ubezpieczenia. Zapewne zastanawiasz się jak wygląda proces sprzedaży samochodu takiej firmie?
Już wyjaśniam...podstawą jest oczywiście kontakt, niektóre firmy na swoich strona www zamieszczają specjalne formularze kontaktowe, na które można przesłać zdjęcia naszego auta. Po analizie fotografii i podanych informacji możemy spodziewać się przedwstępnej wyceny samochodu. Oczywiście jest to wycena przybliżona, bo ta ostateczna jest przeprowadzana już na umówionym spotkaniu.
Przyjazd firmy jak i sama wycena w większości przypadków jest bezpłatny, dzięki temu unikniemy dodatkowych kosztów. Lecz zawsze warto się dowiedzieć przed umówieniem na spotkanie, abyśmy nie byli nie miło zaskoczeni.
Podczas wyceny samochodu brane jest pod uwagę dosłownie wszystko, zaczynając od stanu technicznego, marki, modelu, rocznika, przejechanych km, wyposażenia ogólnego wyglądu, po dodatkowe opony czy radio. Wszystko może mieć znaczenie, oczywiście nic nie umknie spostrzegawczemu oku fachowca.
Po podaniu już konkretnej wyceny samochodu, następny krok należy do Ciebie. Jeśli jesteś zainteresowany sfinalizowaniem transakcji kupna sprzedaży, zostanie podpisana umowa. Pieniądze otrzymasz od ręki lub na wskazane przez Ciebie konto. Jak widzisz cały proces może trwać naprawdę krótko. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę jedną ważna sprawę, za sprzedawany samochód nie dostaniesz takich samych pieniędzy co na rynku. Ale czasem i same ceny na rynku samochodowym mogą nas zaskoczyć. Dlatego sam zdecyduj czy warto?
---
Auto skup - DARCAR

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Alternator. Kupować, czy naprawiać.

Alternator. Kupować, czy naprawiać.

Autorem artykułu jest Maciej Kowalski


Każdy kierowca, któremu padł alternator chciałby, aby naprawa była dokonana szybko, solidnie i oczywiście za rozsądne pieniądze.


Aby podjąć właściwą decyzję - naprawiać alternator, czy kupować,należy brać pod uwagę następujące kryteria: cena i czas, jakość.


Cena i czas

Pierwsze kroki warto skierować do dobrego elektryka ( o ile jest taki w najbliższej okolicy ). Zweryfikuje nasze podejrzenia co do niesprawności alternatora, zaproponuje cenę za naprawę i określi jej czas. Pamiętaj: zapisz numer umieszczony na starym alternatorze – może się przydać.
Z decyzją warto wstrzymać się jeszcze jakiś czas i wykorzystać go na poszukanie potrzebnego Ci alternatora w okoliczych sklepach, serwisach i w internecie ( tu, oprócz modelu auta, silnika i roku produkcji przydadzą się się spisane wcześniej numery ).
Sklepy internetowe, oferują duży wybór alternatorów nowych i regenerowanych. Czasami może się zdarzyć sytuacja, że na stronach sklepu nie ma alternatora, którego szukasz lub masz wątpliwości czy ten, który jest oferowany będzie pasował do twojego auta. W takim wypadku skontaktuj się ze sklepem, najlepiej telefonicznie i podaj spisane wcześniej numery. Ceny w sklepach internetowych są zwykle znacznie niższe niż w sklepach stacjonarnych i serwisach.
Otrzymaną ofertę ( cena, czas dostawy i warunki gwarancji ) porównaj z opcją naprawy u elektryka.

Jakość

W poprzednim punkcie położyliśmy nacisk na słowo dobry elektryk. Współczesne alternatory są często urządzeniami zaawansowanymi technologicznie, dlatego warsztat podejmujący się regeneracji powinien dysponować odpowiednim zapleczem zarówno narzędziowym i pomiarowym oraz odpowiednim doświadczeniem w tego typu naprawach. Diagnoza uszkodzenia nie może przebiegać jedynie na podstawie lampki kontrolnej ładowania i zewnętrzych oględzin alternatora i jego podzespołów. Część przed i po naprawie musi być sprawdzony na stole pomiarowym przy różnych prędkościach obrotowych i różnych obciążeniach. Testowanie naprawionego alternatora dopiero w samochodzie często kończy się zwykle powrotem do elektryka i niepotrzebną stratą czasu.
Podsumowując: przed podjęciem decyzji o naprawie koniecznie zasięgnij opinii o zakładzie i jakości prowadzonych tam napraw.

Alternatory nowe występują na rynku w postaci produktów oryginalnych lub tańszych od nich zamienników, których jakość jest często bardzo przyzwoita. W przypadku zamienników unikaj jednak produktów najtańszych – bardzo niska cena wiąże zwykle się z niższą jakością.

Alternator regenerowany staje się obecnie coraz bardziej popularny nie tylko w Polsce, ale także w przywiązanej do jakośći Europie Zachodniej.
Regeneracja alternatora polega na wymianie wszystkich zużytych i uszkodzonych elementów na nowe, czyli przywróceniu go do stanu porównywalnego z alternatorem nowym. Podobnie jak w przypadku alternatora nowego unikaj tych z podejrzanie niską ceną – często są to tzw. „używki” ze szrotu, czasem jedynie wyczyszczone i wypiaskowane. Pamiętaj: również w przypadku alternatora regenerowanego musisz otrzymać kartę gwarancyjną. Każda licząca się na rynku firma specjalizująca się w regeneracji alternatorów jest pewna jakości swoich usług i taką kartę wyda. Cena alternatora regenerowanego jest znacznie niższa od nowego oryginalnego, a jego jakość zwykle na zbliżonym poziomie.

Ceny alternatorów warto sprawdzić na stronie
www.rozrusznik.com.pl
---

Alternatory, rozruszniki. Sklep Altera.

Artykuł pochodzi z serwisu
www.Artelis.pl

Gdy przydarza ci się kraksa

Gdy przydarza ci się kraksa

Autorem artykułu jest Joanna M.


Kiedy w twoje ukochane auto uderza inne, ogarnia cię panika. W głowie mętlik, ręce drżą, adrenalina przyspiesza bicie serca. Sytuację często pogarsza jeszcze agresja ze strony drugiego kierowcy, który natychmiast obwinia cię za całe zdarzenie. Co masz wtedy zrobić?
 Przede wszystkim musisz się uspokoić. Najgorsza rzecz to dac się wyprowadzić z równowagi. Musisz więc sie opanować i działać z rozwagą.
Jak powinieneś się zachować zaraz po kolizji. Włącz światła awaryjne, wyłącz silnik i wysiądź z samochodu. Jeżeli ktoś został ranny wezwij pogotowie oraz policję. Jeśli samochód jest w niewielkim stopniu uszkodzony, postaraj się usunąć go z jezdni, by nie utrudniał ruchu. Jednak nie ruszaj samochodu gdy sa wątpliwości co do tego kto jest winny kolizji- poczekaj wtedy na policję, która oceni sprawę i wskaże winnego kolizji. Obejrzyj szkody. Może wcale nie jest tak tragicznie jak myślałeś i zamiast kompletnej demolki zobaczysz tylko lekkie wgniecenie. Na wszelki wypadek zrób jednak zdjęcie np. telefonem komórkowym. Zapytaj także osoby, które widziały całe zdarzenie czy w razie wątpliwości możesz liczyć na ich pomoc. Zanotuj ich dane oraz numer kontaktowy. Te informacje będą bardzo potrzebne w razie problemów z towarzystwem ubezpieczeniowym.
Winny kierowca musi napisac oświadczenie. Przeanalizuj całą sytuację i zastanów się jak doszło do wypadku i kto jest winny. To ma przeciez podstawowe znaczenie przy dochodzeniu odszkodowania od ubezpieczyciela i wpływa na wysokość zniżki. Niezaleznie od tego kto jest sprawcą trzeba spisać oświadczenie o winie. Nie ma problemu, gdy jedno z was ma taki wzór przy sobie. Mozna je wydrukować w Internecie i wozic przy sobie, bo nigdy nie wiadomo kiedy może sie przydać. Jeśli nie posiadacie takiego wzoru możecie spisać je sami. Jednak musi ono zawierać podpis sprawcy a także: wskazanie kto jest poszkodowanym a kto sprawcą, wasze dane, numwer polisy OC sprawcy, datę zawarcia umowy ubezpieczenia, numer rejestracyjny samochodu sprawcy. W oświadczeniu powinien także znaleźć się opis , jak doszło do wypadku, data i miejsce zdarzenia. Nalezy także wskazać co zostało uszkodzone. Oświadczenie oboje podpisujecie.

Co należy zrobić by dostać odszkodowanie. Z oświadczeniem idź do zakładu towarzystwa ubezpieczeniowego sprawcy i wypełnij druk zgłoszenia szkody. Ubezpieczyciel ma obowiązek w ciągu 7 dni poinformować cię jakie dokumenty musisz jeszcze donieść, aby ustalić wysokość odszkodowania. Poza tym na pewno będzie także chciał umówić się na oględziny uszkodzonego samochodu. Odszkodowanie powinieneś otrzymać w ciągu 30 dni od zgłoszenia.

Kiedy przysługuje ci samochód zastępczy. To oczywiście zależy od polisy jaką posiadasz. Jeśli masz ubezpieczenie AC większość polis przewiduje możliwość skorzystania z auta zastępczego, ale na okreslony czas. Natomiast jeśli masz ubezpieczenie OC i jesteś poszkodowana: mając własną firmę, w której samochód jest ci niezbędny możesz być pewnym że otrzymasz zastępczy pojazd, w innym przypadku musisz udowodnić towarzystwu, ze potrzebujesz samochodu. Jeśli masz OC ale jestes sprawcą nie licz na samochód zastępczy.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kupno samochodu używanego

Autorem artykułu jest romulus


Co sprzedają w komisach? Jak znaleźć dobre auto? Większość samochodów sprzedawanych w komisach to byle jak odmalowany złom. Handlarze nie boją się oszukiwać.
Ponad połowa używanych samochodów prezentowanych w internetowych ogłoszeniach o sprzedaży to pojazdy "bezwypadkowe". Bardzo wiele z nich pochodzi "od pierwszego właściciela". Auta są "czyste, zadbane, nie wymagają wkładu finansowego" i dotychczas "były garażowane”. Mają wszystkie dokumenty potrzebne do rejestracji.
Wątpliwości, co do stanu technicznego rozwiewać powinny świeżutkie pieczątki ze stacji kontroli pojazdów. W praktyce wygląda to dużo gorzej. Samochodów pochodzących z polskich salonów jest jak na lekarstwo, bo komisy stały się miejscami, w których sprzedaje się właściwie tylko auta hurtowo sprowadzane z zagranicy. Słowo "komis" można zresztą zastąpić słowem "handel pojazdami z odzysku". Gdyby ktoś chciał bowiem sprzedać tam swój używany samochód niemający istotnych wad, to dostanie najwyżej 50-60% ceny, za jaką wkrótce wystawi go właściciel placu. Nie opłaca się. Ponieważ sprawne auta używane (nie tylko z powodu premii szrotowej) stały się na Zachodzie dla Polaków strasznie drogie, handlarze kupują głównie to, co w związku z wysokimi kosztami części i robocizny ma w Holandii, Belgii, Niemczech i innych krajach wartość złomu.
Te samochody "od pierwszego właściciela" to złom pochodzący od "pierwszego właściciela w Polsce". Na ponad 150 aut, które obejrzeliśmy dokładnie w komisach (nazwy do mojej wiadomości) po uprzedniej wstępnej weryfikacji ogłoszeń, co najmniej 90% to pojazdy po mniejszych lub większych naprawach blacharskich, a często po poważnych wypadkach. Część z nich może od razu ruszyć w drogę, ale większość nie powinna mieć ważnych badań technicznych, choćby z powodu stanu opon, hamulców i ogólnego zdezelowania. Większość sprzedawców zapewnia jednak, że to "bardzo dobre lekko podmalowane, ale w pełni sprawne auta". Wybór pozostawiam czytelnikom i przyszłym nabywcom "super okazji".
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Termin wypłaty odszkodowania

Termin wypłaty odszkodowania

Autorem artykułu jest Grzegorz S


Poszkodowany w wypadku z udziałem samochodu lub motocykla powinien rozpocząć ubieganie się o należne odszkodowanie OC z tytułu zaistniałego zdarzenia. Termin wypłaty takiego odszkodowania jest zależne od przebiegu sprawy, jednak mimo to istnieją pewne określone terminy, których zakłady ubezpieczeniowe powinny się trzymać.
Ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić bezsporną część odszkodowania w określonym terminie, który wynosi 30 dni od dnia zgłoszenia zdarzenia. Wypłata spornej kwoty następuje do 14 dni od wyjaśnienia okoliczności ustalających odpowiedzialność oraz wysokość wypłaty. Mimo określonego okresu wypłaty odszkodowania często towarzystwa ubezpieczeniowe wydłużają czas oczekiwania poszkodowanego na wypłatę, i tłumaczone jest to koniecznością dopełnienia wszystkich formalności.
Oczywiście istnieją również sytuacje, w których postępowanie w zakładzie ubezpieczeniowym jest dłuższe z uzasadnionego powodu, jednak w takim przypadku poszkodowany powinien zostać o tym poinformowany, otrzymując stosowne dokumenty.
Podczas trwania takiego postępowania należy kontrolować czynności wykonywane przez ubezpieczyciela OC, ponieważ gdy staranność i dokładność nie są zachowane, można starać się o zwrot odsetek związanych ze zwłoką w wypłacie kwoty odszkodowania, a stosowne zapisy widnieją w Rozporządzeniu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Jeśli sprawa rozstrzygana jest przez prokuraturę lub sąd karny, zakład ubezpieczeń zobowiązany jest autonomicznie do terminowych wypłat odszkodowania. Jeśli mimo to ubezpieczyciel zwleka z wypłatą odszkodowania powołując się na wyjaśnienie sprawy przez prokuratora lub sąd, oznacza to, że można starać się o odsetki z tytułu zwłoki, gdyż działanie takie jest sprzeczne z prawem. Oczywiście nie dotyczy to sytuacji wyjątkowych, w których prokuratura lub sąd działają po ustaleniach terminów z ubezpieczycielem – o czym poszkodowany powinien być poinformowany.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Nowy Ford Focus

Wiosną, 2011r. ujrzymy nową, trzecią już generację tego popularnego kompaktu. Pierwszy Focus wyróżniał się odważną stylistyką nadwozia oraz wnętrza. Jego następca, bardziej już stonowany, zawdzięcza swój sukces dzięki niezależnemu zawieszeniu, które powodowało bardzo wysoki komfort jazdy. Nowy Focus ma natomiast zaskoczyć nas dynamiką i precyzją układu kierowniczego. 



Stylistyka
Nowa generacja ma bardzo zbliżone wymiary do swego poprzednika (4.32 - 4.40 cm), lecz wygląd auta jest już zupełnie inny. Linie nawiązują do mniejszej Fiesty. Firma stylistyczna (Kinetic Design) starała się utrzymać nowoczesne linie oraz nadać im dynamicznego charakteru, co się z pewnością udało.
Wnętrze
Wnętrze również uległo zmianie, z całą pewnością na korzyść auta. Z całą pewnością poprawiono desigh oraz jakość materiałów. Teraz środek auta nie jest nudny, dzięki czemu auto nie jest tak monotonne jak wcześniej. Zegary zostały ulokowane w tubach, pomiędzy nimi znalazł się centralny ekran TFT. Dysze nawiewów są "pionowe", co dodaje wnętrzu dynamiczny, oryginalny charakter.
Właściwości jezdne
Tutaj odnajdujemy największe zmiany, jakie Ford przeprowadził w tym modelu. Z rozmowy z Norbertem Kessingerem - szefem działu dynamiki, dowiadujemy się, że kluczem do sukcesu jest "pieczołowitość i przemyślana staranność w dokonywaniu niewielkich modyfikacji, które razem przynoszą pożądany efekt". Po przejażdżce autem odczuwa się niesamowitą precyzję układu kierowniczego, oraz pracy zawieszenia auta. Pokonywanie zakrętów, nawet z szybką prędkością nie powoduje żadnych podsterowności. Karoseria wychyla się, lecz w akceptowalnych granicach. Poprawiono również amortyzację, która utrzymuje auto w komforcie, bez bujania. Kolejnym zauważalnym elementem jest znaczne zredukowanie hałasów i wibracji w aucie. W porównaniu z poprzednimi generacjami, widzimy tu wyraźną poprawę.
Jednostki napędowe
Do dyspozycji jest sześć jednostek benzynowych i pięć wysokoprężnych. Rodzina benzynowych silników Duratec, obejmuje jednostki o pojemności od 1,4 do 2,0 litrów i mocy odpowiednio od 80 KM do 145 KM. Silniki 1.6 oraz 2.0 mogą być opcjonalnie wyposarzone w automatyczną przekładnię Durashift-FN, zamiast standardowej, manualnej 5-biegowej skrzyni. Najlepszym, benzynowym silnikiem wydaje się być 150 konna odmiana 1.6 EcoBoost.
Silniki wysokoprężne rodziny Ford Duratorq TDCi są wyposażone w nowoczesny układ wtryskowy common rail. Charakteryzuję się tym, że przy maksymalnym przyspieszeniu np. podczas wyprzedzania, możliwy jest chwilowy wzrost nominalnej wartości momentu obrotowego o 20 Nm. Warto wspomnieć o wspaniałym silniku 1.6 ECOnetic o mocy 109 KM. Ma on standardowo montowany filtr cząstek stałych DPF. Spalanie Źródłem napędu jest tu 1,6-litrowa jednostka Duratorq TDCi o mocy 109 KM ze standardowo montowanym filtrem cząstek stałych DPF (Diesel Particulate Filter), ze średnim zużyciem 4.3 litra na sto kilometrów.
Czy warto kupić?
Niebawem poznamy ceny nowego Focusa. Jeżeli mamy czas, to poczekajmy na jego wejście do salonów. Głównymi konkurentami od zawsze byli VW Golf oraz Opel Astra. Jednak dzięki precyzji prowadzenia i przyjemności z jazdy, również staje się groźnym rywalem dla Alfy Romeo Gulietty. Jest jakby kompromisem, pomiędzy praktycznymi (Opel, VW) a świetnie jeżdżącymi (Alfa Romeo) autami, co pozwala stwierdzić, że nowy Ford Focus jest jak najbardziej godny polecenia.

Autor: huberto93
Źródło: http://motoplota.blogspot.com/

Face lifting Opla Corsy

Ogólny opis Opla Corsy D po Face Liftingu. Prezentowana Corsa może stać się kolejnym hitem niemieckiej marki. 

Już w styczniu poznamy odświeżoną wersję Opla Corsy. Obecna generacja jest już na rynku od czterech lat. Pierwszy face lifting przeprowadzono niecały rok temu, gdzie poprawiono zawieszenie, oraz wprowadzono nową paletę silników, które zostały ulepszone poprzez dodaniu mocy przy mniejszym spalaniu paliwa. Teraz przyszła kolej na zmiany zewnętrzne.
Co nowego?
Na pierwszy rzut oka rzucają się nowe klosze reflektorów, zmieniony przedni "gril" oraz niewe przednie i tylne zderzaki. W ofercie możemy znaleźć nowe wzory felg, które możemy zamówić do tego modelu. Z tyłu natomiast pojawiło się większe logo producenta. Oszczędnych może ucieszyć fakt, że będzie można wybrać Corsę z silnikiem EcoFlex 1,3 CDTI o mocy 95 KM. Zastosowano również system "start - stop" który sprawia, że trzydrzwiowa wersja pali jedynie 3,5 l/100 km, pięciodrzwiowa natomiast 3,6 l/100 km.
Wnętrze
Również środek Opla został poprawiony. Na desce rozdzielczej możemy znaleźć nowy, bardziej chropowaty materiał, dzięki któremu wnętrze Corsy wydaje się bardziej staranne i praktyczne. Na konsoli środkowej może pojawić się opcjonalnie nawigacja z kolorowym, dotykowym ekranem. Ponadto możemy skorzystać z usługi, która informuje kierowcę o objazdach spowodowanych przez korki. Paleta wzorów oraz kolorów tapicerki również została zwiększona, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie.
Podsumowanie
Odmłodzona Corsa zawita do naszych salonów na początku nowego roku. Ceny nie powinny się zbytnio różnić od obecnej wersji, dlatego warto poczekać i wybrać odmianę po FL.

Autor:huberto93
Źródło: http://motoplota.blogspot.com/2010/12/face-lifting-opla-corsy.html

Jak dbać o instalację LPG?

Podstawą długiego użytkowania instalacji LPG jest jej jakość oraz odpowiedni montaż. Nie znaczy to jednak, że nie musimy dbać o naszą instalację podczas eksploatacji pojazdu. 

Podstawą długiego użytkowania instalacji LPG jest jej jakość oraz odpowiedni montaż. Nie znaczy to jednak, że nie musimy dbać o naszą instalację podczas eksploatacji pojazdu.



Warto zastanowić się nad tym co robić, by nasza instalacja była długo sprawna i nie potrzebowała napraw. Wiele z kosztownych napraw instalacji wynika wyłącznie z niefrasobliwości użytkowników. Naszą pierwszą decyzją przy montażu instalacji LPG jest wybór urządzenia. Nie warto na tym etapie oszczędzać ponieważ wybór słabej jakości osprzętu instalacji w przyszłości będzie oznaczać dodatkowe wydatki , kilka  złotych do każdego tysiąca kilometrów. Dlatego warto wybrać sprawdzony warsztat i zdać się na opinię specjalistów. 

 
Tankowanie na niesprawdzonych stacjach przyspiesza zużycie materiałów eksploatacyjnych instalacji i  samochodu.   Zubożona mieszanka paliwowa oznacza wyższą temperaturę spalania, a co za tym idzie znaczne straty w eksploatacji. Szczególnie uważać powinni kierowcy, którzy mają instalację bez czujnika temperatury, czyli takie, w którym kierowca może samodzielnie dokonać przejścia na zasilanie gazowe , pomimo nie osiągnięcia przez układ właściwej temperatury. Mniej wprawieni kierowcy mogą nieprawidłową obsługą doprowadzić do uszkodzenia membrany reduktora. 
W większości instalacji LPG (z wyjątkiem wtrysku ciekłego gazu) mamy reduktor - tam paliwo gazowe zmienia stan skupienia z ciekłego na gazowy.

To właśnie od jego stanu technicznego zależy czy nasz samochód dostaje odpowiednią ilość paliwa. Jeśli parownik jest niesprawny, cierpi na tym przede wszystkim silnik – dlatego koniecznie trzeba przeprowadzać regularne przeglądy, bo tylko tak możemy się dowiedzieć czy reduktor pracuje poprawnie. Nawet jeśli mamy z reduktorem jakiś problem, jego naprawa nie jest droga, jeśli zaniedbamy stan instalacji, może się okazać, że konieczny jest remont głowicy silnika – a tu wydatek może sięgać kilku tysięcy złotych.  

Kolejnym błędem przy eksploatacji samochodu z instalację LPG jest oszczędzanie na naprawach. Mimo iż regeneracja reduktora może wydawać się banalnie prosta, lepiej jest przeprowadzić ją w warsztacie niż na własną rękę, jeśli nie mamy pewności co do własnych umiejętności. Niewłaściwe naciągnięcie membrany, może skutkować koniecznością kolejnej naprawy. Dla niewprawionych mechaników-amatorów operacja może zająć kilka godzin i nie skończyć się sukcesem, dla serwisu to kilka minut i gwarancja naprawy. 

Jeżeli jednak decydujemy się na samodzielną naprawę warto zaopatrzyć się w oryginalny zestaw naprawczy do konkretnego modelu reduktora. Mimo iż na pierwszy rzut oka może się wydawać, że różnice w częściach są minimalne, cała instalacja jest skonstruowana tak, że poprawne działanie zapewniają jej wyłącznie odpowiednie części. 

Najbezpieczniej dla silnika i najoszczędniej dla naszej kieszeni jest dokonywać regularnych przeglądów, które zapewnią długą żywotność naszej instalacji.  

Typowe problemy z instalacją LPG

Najczęstszymi przyczynami problemów z eksploatacją instalacji LPG w samochodach są:
- zużycie elementów układu zapłonowego,
- zły stan techniczny silnika samochodu.


O co najczęściej pytają właściciele samochodów z instalacją LPG?

Brak mocy, po intensywnej jeździe reduktor-parownik jest zimny, a powinien być ciepły. 

Ciekły LPG w procesie rozprężania wymaga dostarczenia ciepła z zewnątrz. Dlatego pobiera ciepło z reduktora-parownika ogrzewanego płynem z układu chłodzenia silnika. Jeśli układ ten jest zapowietrzony (np. z powodu niskiego poziomu płynu w zbiorniku wyrównawczym i chłodnicy) następuje zamarznięcie pracującego reduktora-parownika, które może doprowadzić do zmiany ilości paliwa gazowego podawanego do silnika i jego zgaśnięcia. Dlatego należy systematycznie kontrolować stan poziomu płynu w układzie chłodzenia silnika (na zbiorniku wyrównawczym widoczne jest oznaczenie min, jako najniższy dopuszczalny eksploatacyjnie poziom płynu). 

Spalanie detonacyjne

By mogło dojść do zapalenia mieszanki gazowo-powietrznej potrzebne jest wyższe napięcie niż w przypadku zapłonu benzyny. Uszkodzone przewody wysokiego napięcia, nadmiernie  zużyte świece zapłonowe, podawanie zbyt ubogiej mieszanki może spowodować spalanie wybuchowe gazu w kolektorze ssącym silnika. 

Awarie pompy paliwa

Najczęściej dochodzi do nich, jeżeli samochód z instalacją LPG eksploatowany jest wyłącznie na autogazie, a w zbiorniku znajduje się zbyt mała ilość benzyny. Należy pamiętać o tym, że podczas pracy silnika zasilanego LPG nie jest wyłączana pompa benzynowa (z wyjątkiem  silników z wtryskiem K-jetronic). Dlatego w zbiorniku powinna znajdować się benzyna w ilości nie powodującej zapalania się kontrolki rezerwy.

Gaśnięcie „na luzie”

W przypadku silników z gaźnikiem jazda „na luzie” dawała oszczędności w zużyciu benzyny. W pojazdach z silnikami wyposażonymi w układ wtrysku benzyny jazda „na luzie” powoduje większe spalanie, niż puszczenie pedału gazu bez wyłączania biegu i wykorzystywanie funkcji cut-off silnika (ograniczenie ilości wtryskiwanego paliwa). Wyłączanie biegu podczas szybkiej jazdy pogarsza przyczepność pojazdu i stabilność utrzymywania toru jazdy. Pokonywanie zakrętów jest znacznie bezpieczniejsze i łatwiejsze „na biegu” niż „na luzie”. Jeżeli podczas dojazdu „na luzie” do skrzyżowania silnik nie utrzymuje obrotów biegu jałowego i gaśnie, należy:
- w przypadku instalacji z mikserem sprawdzić regulacje dozowania gazu na reduktorze (w zakładzie montażu),
- w przypadku instalacji wtrysku gazu sprawdzić ustawienia ilości gazu podawanego w tym zakresie pracy (w zakładzie montażu),
- sprawdzić stan świec zapłonowych i filtra powietrza. 

Za wysokie zużycie paliwa

Jeśli zużycie LPG w samochodzie jest ponad 20 % wyższe niż zużycie benzyny, może to wynikać z nadmiernego zanieczyszczenia filtra powietrza.


konsultacja: inż. Paweł Szadkowski

Motoogłoszenia

Gdy decydujemy się na zakup auta, często dręczą nas różnego rodzaje wątpliwości. Tracimy mnóstwo czasu i pieniędzy na znalezienie właściwego modelu, spełniającego nasze oczekiwania, martwimy się o jego stan techniczny. Co może nam pomóc w tej sytuacji?

Coraz bardziej popularne staje się kupowanie samochodów oraz części motoryzacyjnych na giełdach internetowych. Dlaczego? Ogłoszenia motoryzacyjne on-line skupiają oferty, których nie znajdziesz wybierając się na zwykłą giełdę samochodów używanych. Ogłoszenia umieszczane w serwisach motoryzacyjnych, umożliwiają internautom kupno samochodu, motoru czy części w bardzo niskich cenach. Poza tym na giełdach kupuje się zazwyczaj samochody używane, które pomimo dobrego stanu kosztują o wiele mniej niż samochody w autoryzowanych salonach.
Internetowa giełda samochodowa to nie tylko szansa dla szukających samochodu - to również możliwość sprzedaży auta. Dzięki serwisom ogłoszeń motoryzacyjnych masz szansę sprzedania używanego samochodu. Większość giełd samochodowych pozwala sprzedawcy na wstawienie zdjęć i umieszczenie szerokiego opisu sprzedawanego pojazdu. Ponadto, niektóre giełdy mają możliwość kupowania samochodu w obcej walucie, co pozwala użytkownikom na kupno samochodów z zagranicy.
Giełdy internetowe mają dużo plusów, ale chyba największym z nich jest wybieranie wśród nieograniczonej liczby oferowanych pojazdów z całej Polski. To giełdy motoryzacyjne sprawiają, że każdy może sobie pozwolić na kupno wymarzonego auta czy motocykla bez wychodzenia z domu. Niektóre motokomisy online pozwalają nawet za niewielką opłatą zamówić inspekcję wybieranego pojazdu, aby uniknąć niepotrzebnego rozczarowania po przyjeździe na miejsce zakupu.